Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi michu05 z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 9648.82 kilometrów w tym 652.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 8.29 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 40 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy michu05.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Masa Krytyczna

Dystans całkowity:893.26 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:25:10
Średnia prędkość:13.88 km/h
Maksymalna prędkość:40.00 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:44.66 km i 2h 31m
Więcej statystyk

Sierpniowa Biała Masa Krytyczna

Piątek, 31 sierpnia 2012 · dodano: 24.09.2012 | Komentarze 0

Sierpniowa Masa Krytyczna to kolejna rocznica śmiertelnego wypadku A. Sztejki, założyciela Masy Krytycznej w Bydgoszczy. Został on potrącony przez pijanego kierowcę i zmarł w szpitalu.


Kategoria Masa Krytyczna


BMK lipcowa - "Kobieca Masa Krytyczna"

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 27.07.2012 | Komentarze 0

Kobieca Masa Krytyczna- pierwsza edycja tematyczna BMK. Kobitki w przeważającej mierze organizowały przejazd "masakrytczny". Było dużo sponsorów, nagród - rzeczowych, smakołyków czy usług - np. masażu, odnowy biologicznej itd.

Na masie pojawiło się 280 rowerzystów. W przeważającej liczbie facetów. No cóż... ;). Jakoś bydgoskie panie-rowerzystki się wstydzą lub nie zależy im na pokazaniu, że też jest ich dużo? Mam nadzieję, że przy następnej edycji za rok pojawi się więcej przedstawicielek płci pięknej. Może samemu uda mi się namówić koleżankę, która nie chciała przybyć w tym roku.

Na dworzu straszna parówa, ale rowerzyści muszą sobie radzić ze skrajnymi temperaturami. Nie ma blachy, podgrzewanych foteli czy klimy. Trzeba sobie radzić :).




Po mieście i 101 Bydgoska Masa Krytyczna

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 25.05.2012 | Komentarze 0

Rano, tzn. przed południem załatwianie spraw w mieście; pod wieczór udział w przejeździe 101 Bydgoskiej Masie Krytycznej - jechaliśmy do Fordonu. Spotkałem kolejnego poziomkowicza :). Miło się rozmawiało. Fajnie przejechać się czy spróbować jazdy na innym rowerze. Ten akurat był za duży na mnie i ledwo dotykałem nogami pedałów.




100 Bydgoska Masa Krytyczna

Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 0

Pogoda dopisała. Frekwencja dopisała - ok. 350 rowerzystów. Przyjechała delegacja Rowerowego Torunia z muzyczną rikszą oraz przyczepką rowerową. Przygotowałem mały poczęstunek - 3 ciasta. Jak zwykle wegańskie.

drożdżówkę

i
dwa murzynki


Kategoria Masa Krytyczna


Wiosenna Masa Krytyczna w Toruniu

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 0

W sobotę 24 marca 2012 r. wybraliśmy się z Danielastym na Wiosenną Masę Krytyczną do Torunia. Jeszcze w tygodniu wahałem się czy jechać, bo były problemy z wygodą siedziska. Poprawiłem jednak odrobinę kąt oparcia, dodałem ograniczenie przed przesuwaniem się siedziska do tyłu i to skłoniło mnie do wyjazdu. Jeszcze wymaga to drobnych poprawek, ale jest o niebo lepiej. Wcześniej przejechanie 20 km było problemem.

Daliśmy sobie więcej czasu niż gdybyśmy jechali pionami, bo nie wiedziałem ile zajmie mi przejazd. Sam wyruszyłem jeszcze przed 11 i później czekałem (nie lubię się spóźniać; rower poziomy zwraca uwagę i trudno się wysikać jak wszyscy patrzą ;) ) na moście "fordońskim" na Danielastego. Trasa od domu do miejsca zbornego - 13 km w niecałe 40 minut. Do Torunia jechaliśmy tempem 20-24 km/h. Zrobiliśmy sobie dwa przystanki. Na miejscu byliśmy przed czasem - jakieś 40 minut.

Przejazd w masie krytycznej był lekcją utrzymywania równowagi. Utrzymywałem się w "siodle" przy 4,5 km/h, chociaż i tak kilka razy podparłem się nogą. Jazda wolnym tempem wychodziła mi lepiej niż Danielowi.

Przed powrotem obowiązkowa szama w okolicznym fast foodzie. Weganie mają większy problem niz wegetarianie. Jazda do Bydgoszczy w tempie pównywalnym z jazdą do Torunia.

Wycieczkę uważam za wielce udaną. Było ciepło. Trzeba popracować na nowo nad kondycją, bo w zimę niewiele jeździłem (w zeszłą znacznie więcej).

Poniżej fotka uchwycona podczas zjazdu z mostu. Było 35 km/h.




Bydgoska Masa Krytyczna

Piątek, 26 sierpnia 2011 · dodano: 27.08.2011 | Komentarze 0

Dojazd na oko. Masa ok. 15 km.


Kategoria Masa Krytyczna


Świetlna Toruńska Masa Krytyczna

Sobota, 13 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0

Zbiórka na moście w Fordonie ok. 19. Byłem rodzynkiem na ostrym kole, bo reszta przybyła na MTB-kach. Ekipa gnała powyżej moich sił ostrokołowych. Ja dawałem 25-27-30 km, a oni jechali 32 km, wiec odstawili mnie znacznie. Później się zrównaliśmy, bo czasu było sporo, gdyż Masa zaczynała się o 21.

Przed wyjazdem do Torunia chciałem zobaczyć jeszcze SkyWay, ale gdy zbieraliśmy się do powrotu już byłem zmęczony i nawet nie myślałem o tym, żeby dodatkowo coś oglądać. Jeszcze będę miał wiele okazji na takie imprezy. Ze starówki wyjechaliśmy po północy. W domu byłem o 2:20. W trakcie tego przejazdu testowałem niedawno zakupioną latarkę taktyczną. Świetnie się spisała. Nie potrzebowałem nawet 100% jasności, bo przy 35% było wystarczająco jasno :).

Następnym razem na trasę muszę jechać już rowerem z wolnobiegiem. Ostre koło daje radę, ale jak bolą 4-litery to nawet sobie nie można postać na nogach.




BMK

Piątek, 29 lipca 2011 · dodano: 29.07.2011 | Komentarze 0

Nie uczestniczyłem w przejeździe. Pojechaliśmy z kolegą od razu do Myślęcinka i czekaliśmy na resztę przy ognisku ;).


Kategoria Masa Krytyczna


Do Torunia na Muzyczną Masę Krtyczną

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 14.05.2011 | Komentarze 0

Ładna pogoda nam dopisała. Śmigaliśmy z dużą prędkością do Torunia i z powrotem. W drodze powrotnej średnia wyszła 30 km. To duże osiagnięcie dla mnie.

Na toruńskiej masie było ok. 400 uczestników. W przejeździe jechała mega wielka muzyczna riksza z W-wy oraz przyczepka, z której leciała ostrzejsza muzyka (coś dla mnie, hehe), toruńska riksza standardowo i bębniarze z Bydgoszczy. W skrócie >>OK<<.




Drobne przjejazdy + 88 BMK

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 0

Do południa pojechałem coś załatwić, ale nie załatwiłem i w poniedziałek znowu się tam kopsnę oraz kupiłem dwie nowe kendy szosówki (700x23) do ostrego. Jak będę pamiętał to pstryknę fotkę roweru po modernizacji.

Do przejazdu 88 BMK dołączyłem pod koniec, ze swojego osiedla, bo nie zdążyłbym na start. Zmieniałem opony i później rozmontowywałem sprzęt, który to znalazłem na osiedlowym śmietniku ;). Nie wiem jeszcze czy się wszystko z tego przyda, ale zawsze jakieś części będę miał (stery, mostek, widelec na 1", błotniki są użyteczne, nie wiem jak rama).
Masa, jak dla mnie była ok. Organizatorzy doliczyli się 270 uczestników. To duży sukces dla Bydzi. Na końcu było losowanie nagród w loterii. Zakupiłem sobie szprychówkę (na tylnim kole robi się już od nich ciasno) i posiedziałem przy ognichu. Nie czekałem do końca, bo zrobiło się zimno, a ja byłem w krótkim rękawku. Z mety do chaty mam blizitko, ale ostro grzałem i było dość zimno. Planowałem później jeszcze powrót na rower po założeniu czegoś cieplejszego, ale zrezygnowałem bo byłem zmęczony.